Gdy przyroda budzi się do życia, wtedy przychodzi ochota obcowania z naturą i zachwycania się jej urokiem.
My też ulegliśmy temu urokowi i dnia 21. 03. 2009 r. wybraliśmy się na powitanie wiosny. Rajd pieszy, na który pod okiem opiekunów Agaty Fokt i Grażyny Frankiewicz wyruszyło „siedmioro wspaniałych” – Błaszczyk Karolina, Matla Beata, Wojtachnio Damian, Żołądek Krzysztof, Linkiewicz Grzegorz, Włodarczyk Jarosław i Bartek Wojciechowski odbył się pod hasłem „ Topienie Marzanny”. Towarzyszył nam fotoreporter – pan Łukasz Danielski, któremu zawdzięczamy pamiątkowe zdjęcia z trasy.
Decyzja o wyruszeniu na rajd była ryzykowna, gdyż aura w tym tygodniu była nienajlepsza – zimno, plucha i naprzemian – śnieg z deszczem.
Jednak w dniu wyznaczonym pogoda zrobiła nam miłą niespodziankę, czego nikt się chyba nie spodziewał. Otóż sobotni ranek powitał nas pięknym, wiosennym słońcem, które wprawdzie na chwilę schowało się za złowieszczymi chmurami, jednak zaraz powróciło i już towarzyszyło nam na całej trasie.
A trasa tym razem wiodła nas ze Skarżyska – Kam.i dalej - Bernatka – Brzask – Zagórze – Wołów – Bór i liczyła z okładem 12 km.
Wśród miłych rozmów i żartów przeszliśmy ulicami miasta Skarżyska – Kamiennej i
wyszliśmy na szlak wiodący skrajem lasu, polaną, w końcu znależliśmy się na mostku jednego z ramion rzeki Bernatka – zalewie Bernatka.
Bernatka jest lewobrżeżnym dopływem Kamiennej. Występują tu dąbrowy z dominującym dębem szypułkowym,lasy bukowo-dębowe z udziałem świerka , rzadziej jodły oraz bory sosnowe. Wzdłuż rzeki występują wąskie pasy łęgów. W górnym biegu Bernatki występują olsy , gdzie można spotkać nawet łosia. W okolicach rzeki i zbiornika na niej utworzonego żyje wiele zwierząt. Można tu spotkać żmije zygzakowate, wiewiórki, sarny, zające, kuny, kaczki krzyżówki, łabędzie nieme, cietrzewie, kuropatwy, łyski, mewy śmieszki itp. W okolicach zbiornika zaporowego żyje 66 gatunków motyli dziennych z 176 gatunków żyjących w Polsce , co stawia Bernatkę w rzędzie interesujących terenów Krainy Gór Świętokrzyskich. W jej wodach spotykamy: kiełbie, okonie, jelce.
Nie jest tak źle, wyprawa nad rzekę zaowocowała odkryciem, że pomimo leżącego śniegu pierwsze objawy wiosny w naszej okolicy już są. Gałązki wierzby pokryte białymi puszystymi baziami to dowód na to, że już niedługo przyroda obudzi się z zimowego snu. Pierwsza odnalazła je Karolinka, otrzymując tytuł Pani Wiosny A.D. 2009.Kotkowate kwiatostany wierzby zakwitają wiosną jako pierwsze. Są to kwiaty męskie, te żeńskie są zielone i chyba nikt nie zwraca na nie uwagi. Wszyscy zachwycamy się tymi puchatymi.Kotki męskie to popularne bazie. Dlaczego właściwie są one takie puszyste? To szare "futro"chroni pąki przed niskimi temperaturami. Bazie posiadają zdolnosć do skupiania promieni słonecznych i zamieniania ich w ciepło.Takie kolektorki.Chronią więc pąk przed niekorzystnymi temperaturami i utrzymują ciepło w jego środku.
Po krótkim odpoczynku, wyruszyliśmy w dalszą drogę, wiodącą przez mokry o tej porze roku las. Drugi postój był okazją do odpoczynku i skonsumowania kanapek.
Ostatni etap przeszliśmy, obserwując budzącą się do życia przyrodę i stwierdziliśmy, że i my jako część tej przyrody – budzimy się do życia, podobnie, jak rośliny i zwierzęta.
Następnie pożegnaliśmy zimę, wrzucając do rzeki jej symbol – Marzannę.
„Wrzucamy do wody niedobrą boginię,
niech prędko do morza zła zima popłynie.
Płyń sobie, Marzanno szumiącym potokiem
Na morze szerokie, na morze głębokie”.
Wędrówkę zakończyliśmy na pięknej polanie, gdzie przy ognisku piekliśmy kiełbaski i piliśmy smaczną kawę.
Po otrzymaniu dyplomu uczestników rajdu, pożegnaliśmy kolegów i -
„ na przyjęcie wiosny otworzyliśmy ramiona”.
„ A teraz, gdy zima poszła już daleko,
zatańcz z nami, wiosno nad zieloną rzeką”.
Już teraz zapraszamy chętnych do udziału w rajdzie majowym do rezerwatu archeologicznego Rydno, gdzie co roku m. in. studenci prezentują ubiory, narzędzia i różne przedmioty użytkowe z epoki kamienia.
Relację z rajdu można dodatkowo obejrzeć na stronie:
http://www.skarzysko24.pl/content/view/4680/125/
My też ulegliśmy temu urokowi i dnia 21. 03. 2009 r. wybraliśmy się na powitanie wiosny. Rajd pieszy, na który pod okiem opiekunów Agaty Fokt i Grażyny Frankiewicz wyruszyło „siedmioro wspaniałych” – Błaszczyk Karolina, Matla Beata, Wojtachnio Damian, Żołądek Krzysztof, Linkiewicz Grzegorz, Włodarczyk Jarosław i Bartek Wojciechowski odbył się pod hasłem „ Topienie Marzanny”. Towarzyszył nam fotoreporter – pan Łukasz Danielski, któremu zawdzięczamy pamiątkowe zdjęcia z trasy.
Decyzja o wyruszeniu na rajd była ryzykowna, gdyż aura w tym tygodniu była nienajlepsza – zimno, plucha i naprzemian – śnieg z deszczem.
Jednak w dniu wyznaczonym pogoda zrobiła nam miłą niespodziankę, czego nikt się chyba nie spodziewał. Otóż sobotni ranek powitał nas pięknym, wiosennym słońcem, które wprawdzie na chwilę schowało się za złowieszczymi chmurami, jednak zaraz powróciło i już towarzyszyło nam na całej trasie.
A trasa tym razem wiodła nas ze Skarżyska – Kam.i dalej - Bernatka – Brzask – Zagórze – Wołów – Bór i liczyła z okładem 12 km.
Wśród miłych rozmów i żartów przeszliśmy ulicami miasta Skarżyska – Kamiennej i
wyszliśmy na szlak wiodący skrajem lasu, polaną, w końcu znależliśmy się na mostku jednego z ramion rzeki Bernatka – zalewie Bernatka.
Bernatka jest lewobrżeżnym dopływem Kamiennej. Występują tu dąbrowy z dominującym dębem szypułkowym,lasy bukowo-dębowe z udziałem świerka , rzadziej jodły oraz bory sosnowe. Wzdłuż rzeki występują wąskie pasy łęgów. W górnym biegu Bernatki występują olsy , gdzie można spotkać nawet łosia. W okolicach rzeki i zbiornika na niej utworzonego żyje wiele zwierząt. Można tu spotkać żmije zygzakowate, wiewiórki, sarny, zające, kuny, kaczki krzyżówki, łabędzie nieme, cietrzewie, kuropatwy, łyski, mewy śmieszki itp. W okolicach zbiornika zaporowego żyje 66 gatunków motyli dziennych z 176 gatunków żyjących w Polsce , co stawia Bernatkę w rzędzie interesujących terenów Krainy Gór Świętokrzyskich. W jej wodach spotykamy: kiełbie, okonie, jelce.
Nie jest tak źle, wyprawa nad rzekę zaowocowała odkryciem, że pomimo leżącego śniegu pierwsze objawy wiosny w naszej okolicy już są. Gałązki wierzby pokryte białymi puszystymi baziami to dowód na to, że już niedługo przyroda obudzi się z zimowego snu. Pierwsza odnalazła je Karolinka, otrzymując tytuł Pani Wiosny A.D. 2009.Kotkowate kwiatostany wierzby zakwitają wiosną jako pierwsze. Są to kwiaty męskie, te żeńskie są zielone i chyba nikt nie zwraca na nie uwagi. Wszyscy zachwycamy się tymi puchatymi.Kotki męskie to popularne bazie. Dlaczego właściwie są one takie puszyste? To szare "futro"chroni pąki przed niskimi temperaturami. Bazie posiadają zdolnosć do skupiania promieni słonecznych i zamieniania ich w ciepło.Takie kolektorki.Chronią więc pąk przed niekorzystnymi temperaturami i utrzymują ciepło w jego środku.
Po krótkim odpoczynku, wyruszyliśmy w dalszą drogę, wiodącą przez mokry o tej porze roku las. Drugi postój był okazją do odpoczynku i skonsumowania kanapek.
Ostatni etap przeszliśmy, obserwując budzącą się do życia przyrodę i stwierdziliśmy, że i my jako część tej przyrody – budzimy się do życia, podobnie, jak rośliny i zwierzęta.
Następnie pożegnaliśmy zimę, wrzucając do rzeki jej symbol – Marzannę.
„Wrzucamy do wody niedobrą boginię,
niech prędko do morza zła zima popłynie.
Płyń sobie, Marzanno szumiącym potokiem
Na morze szerokie, na morze głębokie”.
Wędrówkę zakończyliśmy na pięknej polanie, gdzie przy ognisku piekliśmy kiełbaski i piliśmy smaczną kawę.
Po otrzymaniu dyplomu uczestników rajdu, pożegnaliśmy kolegów i -
„ na przyjęcie wiosny otworzyliśmy ramiona”.
„ A teraz, gdy zima poszła już daleko,
zatańcz z nami, wiosno nad zieloną rzeką”.
Już teraz zapraszamy chętnych do udziału w rajdzie majowym do rezerwatu archeologicznego Rydno, gdzie co roku m. in. studenci prezentują ubiory, narzędzia i różne przedmioty użytkowe z epoki kamienia.
Relację z rajdu można dodatkowo obejrzeć na stronie:
http://www.skarzysko24.pl/content/view/4680/125/