• Łeba 2012

        • Już po raz szósty uczniowie Szkoły Podstawowej w Parszowie pojechali na Zieloną Szkołę. 21 maja grupa 35 dzieci z klas IV – VI wraz z nauczycielami – Grażyną Frankiewicz, Katarzyną Lipińską, Edytą Mizurą na czele z panią dyrektor Szkoły – Barbarą Gajewską wyruszyli w podróż do Łeby.

          Pierwszy dzień upłynął wszystkim w podróży, która trwała 12 godzin. Miejscem pobytu w Łebie był ośrodek kolonijny „Korsarz”.

          Wieczorem już tradycyjnie nastąpiło powitanie z morzem.

          Następnego dnia pierwsze kroki skierowano do Parku Dinozaurów – największej atrakcji turystycznej dla dzieci na Pomorzu.

          Park został otwarty w 2010r. i zajmuje obszar prawie 20 ha, co czyni go największym tego typu obiektem w naszym kraju. Zwiedzający przechadzali się wśród niezwykłej, naturalnej scenerii, licznych mostów, stawów i mokradeł.. Oglądali okazy ok. 100 gatunków dinozaurów, spośród których największy ma 45 m długości. Oprócz tego zaglądali do chaty i groty pradawnej ludności, oraz obejrzeli galerię skamielin i minerałów. Przez chwilę skorzystali z dodatkowej atrakcji, jaką jest tu plac zabaw i mieli możliwość nakarmienia współcześnie żyjących zwierząt takich jak kozy, owce, jelenie czy kucyki. Na zakończenie wizyty w Parku wszyscy udali się na lody i do sklepu z pamiątkami. 

          W tym dniu odbył się jeszcze rejs statkiem „Gryf”po Bałtyku.. Troszkę bujało, więc była to podróż „z dreszczykiem”.

          Kolejnym punktem programu była  wycieczka do Słowińskiego Parku Narodowego, gdzie zwiedzano największe ruchome wydmy w Europie. Na Górze Łąckiej roztacza się widok na Bałtyk, Jezioro Łebsko i Słowiński Park Narodowy. Do wydm odbyto podróż  meleksem, z którego okien można było obserwować nienaruszony drzewostan Parku.

          Po drodze do wydm zwiedzano dawny, niemiecki poligon, gdzie testowane były w czasie II wojny światowej rakiety batalistyczne i przeciwlotnicze. Dzieci zobaczyły  fragmenty dawnych, niemieckich budowli oraz wyrzutnie rakiet.

          Wspinano się też na niewielki pomost, aby obejrzeć  panoramę jez. Łebskiego – największego, przybrzeżnego jeziora na terenie SPN. Dzieci nie zapomną pana Marcina, przewodnika – żołnierza, który spojrzeniem i sposobem przekazu wiadomości, przykuł uwagę wszystkich słuchaczy.

          Podróż na Półwysep Helski była następnym punktem programu.. Jadąc przez wąski pas lądu w kształcie kosy, wszyscy mogli zaobserwować skutek działalności wiatru i prądów morskich, które utworzyły tu długi, piaszczysty wał o długości 34 km. W najwęższym miejscu półwyspu można podziwiać jednocześnie widok na morze i Zatokę Pucką.  

          Na Helu przyglądano się fokom w istniejącym tu Fokarium. Placówka ma za zadanie trwałe zabezpieczenie gatunku przed wyginięciem i odtworzenie lokalnego ekosystemu.

          Wycieczka na Półwysep Helski dała też możliwość podziwiania z okien autokaru pięknych widoków na pola uprawne i plantacje rzepaku, oraz drzewostanu liściastego przy drodze, gdzie miejscami można było poczuć się jak w gęstym lesie, gdyby nie droga przecięta asfaltem.

          W Łebie dzieci zwiedziły główną ulicę i zabytkową zabudowę w postaci dawnych, rybackich domów, w licznych  sklepach zakupili pamiątki i upominki, powodzeniem cieszyły się smażalnie  i gofry, a obok portu jachtowego po długiej wędrówce zatrzymano się w restauracji na frytkach i herbatce.

          Wycieczki nad morze odbywały się codziennie w różnych porach dnia, bo jest to zawsze główna atrakcja wyjazdu. Dzieci przechadzały się wzdłuż pięknej, szerokiej plaży, uznawanej za najpiękniejszą na naszym wybrzeżu, zwiedziły kanał portowy, port jachtowy i najbardziej charakterystyczną budowlę w Łebie – Hotel Neptun.

          Natomiast w ośrodku „Korsarz” miały miejsce zajęcia dydaktyczne, sportowe, projekcja filmu, dyskoteki itp. Uczestnicy Zielonej Szkoły nie zapomną go również z powodu pysznych obiadów i miłej obsługi.

          Podsumowując kolejny  wyjazd na Zieloną Szkołę, należy stwierdzić, że był on bardzo udany, m.in. tez z powodu pięknej pogody, która towarzyszyła dzieciom przez wszystkie dni.

          Dał on doskonałą możliwość do wyjścia z ławki szkolnej i umożliwił  praktyczne zdobywanie wiedzy i umiejętności, kontakt z żywą przyrodą, rozwijał relacje w grupie, a zdobyte w praktyczny sposób wiadomości są bardziej trwałe. 

          Wyjazd został udokumentowany na setkach zdjęć, które będą przypominać wszystkim niezapomniane chwile spędzone nad polskim, pięknym Bałtykiem.

          Dyrektor szkoły, nauczyciele i uczniowie serdecznie dziękują sponsorom, bo dzięki ich pomocy nasz wyjazd był bardziej atrakcyjny:

          -         Urzędowi Miasta i Gminy Wąchock

          -         Bankowi Spółdzielczemu w Wąchocku

          -         Firmie ‘Lewiatan” przy ulicy Bobowskich w Skarżysku

          Sponsorom indywidualnym

          -         Henryce Mameła

          -         Arturowi Bzdręga

          -         Włodzimierzowi Sobali

          -         Ewie Szczepańskiej

          oraz mieszkańcom Parszowa za hojność okazaną podczas sprzedaży stroików świątecznych.